Kolejną tartę popełniłam dla gości na kolację. Podobno wyszła pyszna:-) Wykorzystałam kurki, które mogłabym jeść na śniadanie, obiad i kolację. To są najlepsze grzyby na świecie:-) Korzystajcie z tego, że jest ich dużo, bo zaraz będziemy za nimi tęsknić...
Do zrobienia tarty wykorzystałam mąkę orkiszową, wydaje mi się, że do wytrawnych tart lepiej pasuje.
Składniki:
Ciasto:
- 100 g mąki orkiszowej,
- 50 g masła,
- 1 jajko,
- 1 łyżka wody,
- szczypta soli.
Farsz i polewa:
- kurki (ilość wg uznania ),
- 1 łyżka oliwy,
- 1 cebula,
- natka pietruszki (ilość wg uznania ),
- 2 jajka,
- 250 ml śmietany 18%,
- ser jaki jest pod ręką ( tu kawałek lazura złocistego),
- sól, pieprz.
Przygotowanie:
Do mąki dodać kawałki twardego masła, poszatkować nożem. Dodać resztę składników i wyrobić ciasto. Wyłożyć ciastem formę do tarty, nakłuć widelcem i podpiec na złocisty kolor w temp. 180 stopni.
Kurki oczyścić i podsmażyć na oliwie razem z cebulką, dodać przyprawy i odczekać aż odparują grzyby. Dodać posiekana natkę pietruszki. Wyłożyć na podpieczone ciasto. Do śmietany dodać jajka, przyprawy. Wymieszać dokładnie i wylać na farsz. Ułożyć na wierzchu kilka plasterków sera. Zapiekać do ścięcia masy jajecznej i przyrumienienia w temp. 190 stopni.
Dodane do akcji: